Era tantissimo tempo che stavo cercando una ricetta per la pizza che fosse facile e che venisse bene anche nel nostro forno... e finalmente l'ho trovata! Una volta fatta la versione di base solo con il rosmarino potete sbizzarrirvi a fare quello che volete... o aprire una pizzeria se volete ; )
Naturalmente l'ingrediente più importante di una buona pizza è la farina. In questi giorni mi sono letto molte cose sulla farina e finalmente ho capito una cosa: sulle confezioni non c'è scritto la forza della farina quindi bisogna andare a occhio : ) Generalmente bisogna cercare le farine con scritto "per pane e pizza" oppure una buona farina di grano duro dovrebbe andare.
Gli ingredienti per una pizza per una decina di persone sono:
- 500g di farina di grano duro
- 7g di lievito secco
- 6 cucchiai di olio di oliva extravergine
- 300 ml di acqua tiepida
- 2 cucchiai di sale fino
- 1 cucchiaio di sale grosso
- 2 cucchiai di rosmarino
- ingredienti aggiuntivi: pomodoro, olive,alici,cipolla,patate,... e chi più ne ha più ne metta : )
Prima di tutto dobbiamo impastare gli ingredienti insieme. Mischiamo insieme la farina, il sale e il lievito con le mani. Facciamo un buco al centro, versiamo l'olio e l'acqua e impastiamo energicamente finché la pasta si stacca facilmente dalle mani. Se necessario aggiungere un pò di farina o un pò d'acqua fino a ottenere la consistenza giusta. Fate dell'impasto una palla, mettetelo in un contenitore che avete oliato (per aiutare la pasta a crescere!), copritelo e lasciatelo riposare per un'ora in un luogo caldo.
Dopo un ora, l'impasto sarà circa il doppio. Stendiamo l'impasto in una teglia oliata e facciamo dei buchi con le dita in vari punti. Se volete aggiungere altri ingredienti questo è il momento : ) Copriamo e lasciamo riposare per altri 40 minuti. Intanto riscaldiamo il forno a 220 gradi. Quando la pizza è cresciuta abbastanza mettiamo sopra il rosmarino e il sale grosso e inforniamo. La cuociamo al centro del forno per 20 minuti finché non si è dorata. Buon appetito!
Focaccia z czarnymi oliwkami i pomidorami
Pizza i makaron - od ponad dwóch lat główny składnik mojej diety. Makaron bo szybo się robi, a pizza bo najlepszą pizzę mamy pod naszym domem i w momentach kryzysu, kiedy lodówka świeci pustkami (a zdarza się to bardzo często!) zbiegamy po schodkach i już po pięciu minutach możemy zaspokoić głód! Pizzę nie tylko zajadamy na obiad czy na kolację, ale również między posiłkami albo robimy z niej.... "kanapki" :) Tak tak focaccia czyli włoski chleb, który bardzo przypomina tradycyjną pizzę, można kupić w wersji "białej" czyli bez dodatków lub z rozmarynem, ziemniakami czy pomidorami. Nasza ulubiona wersja to ta z rozmarynem i solą morską, polana dużą ilości oliwy oraz z pomidorkami koktajlowymi i oliwkami, ale można dodać ulubione dodatki.
Składniki
- 500g di mąki
- 7g suchych drożdży instant
- 6 łyżek oliwy z pierwszego tłoczenia
- 300 ml letniej wody
- 2 łyżki drobnej soli
- 1 łyżka soli gruboziarnistej
- garść rozmarynu (opcjonalnie)
- ulubione dodatki: pokrojone czarne oliwki, pomidorki, cebula etc.
Do mąki dodajemy drożdże i drobną sól. Następnie wysypujemy mąkę na stolnicę, po środku tworzymy dziurę, do której wlewamy wodę i olej. Ciasto wyrabiamy przez około 10 minut - powinno być elastyczne i odchodzić od rąk (w razie potrzeby można dodać trochę mąki lub oleju). Z ciasta tworzymy kulkę, którą wkładamy do wcześniej naoliwionej miski, przykrywamy i zostawiamy na godzinę w ciepłym i suchym miejscu do wyrośnięcia. Po tym czasie ciasto powinno podwoić swoją objętość.
Ciasto rękami układamy równomiernie na wysmarowanej oliwą blasze i za pomocą palców robimy w cieście nieduże wgłębienia. Focaccię skrapiamy oliwą i posypujemy gruboziarnistą solą. Teraz czas na dodanie ulubionych dodatków :) Ciasto jeszcze raz przykrywamy i zostawiamy na 40 minut do wyrośnięcie. W międzyczasie rozgrzewamy piekarnik do 220 st. Focaccię pieczemy przez około 20 minut - powinna mieć złotawy kolor. Buon appetito!
Zrodlo/Fonte: "Italian Home Baking" Gino D'Acampo
Zrodlo/Fonte: "Italian Home Baking" Gino D'Acampo
Piękne!!!
RispondiEliminaLubię.Mogę jeść zawsze i przy każdej okazji.
RispondiEliminaTą nacieszę oczy do syta!
mniamć, jaka eksplozja kolorów! Mega apetyczne!
RispondiEliminacieszy oko, a szkoda że nie kubki smakowe ;)
RispondiEliminaJa jestem drożdżowa panna, pizze, chleby i focaccie mogę jesć przez cały czas na okrągło. Do tego miseczka sałaty i wymarzona kolacja gotowa ♥
RispondiEliminazapowiada sie naprawde smakowicie:)
RispondiElimina