Polska wersja językowa znajduje się na końcu przepisu
Era tanto che volevamo cimentarci nei lieviti ma non abbiamo mai avuto il coraggio di farlo. Alla fine abbiamo scelto questa ricetta perché tra le tante che abbiamo visto era la più semplice e sopratutto la più rapida. Infatti tutto il processo dura un paio d'ore e non bisogna lasciare crescere per una notte come in altre ricette. Come prima prova siamo molto soddisfatti del risultato e penso che proveremo ancora : ) Vi consiglio di fare la ricetta per sperimentare quanto sono buone queste briochine la mattina appena svegli pucciate nel caffé latte!
Ingredienti per la pasta:
- 500 g farina
- 250 ml latte
- 100 g zucchero
- 100 g burro
- 7 g lievito secco
- 120 g di patate bollite (molto cotte)
- mezzo cucchiaino di sale
- zucchero vanigliato
Ingredienti per il ripieno:
- 200 g ricotta fresca
- 2 cucchiai di zucchero in polvere
- un cucchiaio di succo di limone
- 250 g di ribes rossi
- 1 uovo da spalmare sopra per il colore
opzionale: zucchero a velo e limone per fare la glassa.
Mischiamo il lievito con lo zucchero e qualche cucchiaio di latte tiepido. Aggiungiamo un cucchiaio di farina e lasciamo crescere per 15 minuti. Mettiamo insieme tutti gli ingredienti della pasta (con il lievito) e lavoriamo l'impasto. Aggiungiamo la farina finché l'impasto non smette di attaccarsi alle mani; l'impasto deve venire molto elastico. Facciamo una palla, mettiamo in un contenitore coperto e lasciamo crescere per un'oretta.
Prepariamo il ripieno mischiando la ricotta allo zucchero in polvere e al succo di limone.
Prepariamo una teglia con della carta da forno. Con la pasta ottenuta creiamo delle pallette che poi spiaccichiamo e mettiamo nella teglia. Devono venire più o meno 14 briochine. Con un bicchiere con un pò di farina sul fondo creare degli incavi all'interno delle pallette spiaccicate e riempire con il ripieno e i ribes. Spalmare con l'uovo sui lati per dare colore.
Infornare per 30-40 minuti in un forno preriscaldato a 200 gradi. Quando sono pronte lasciamo riposare per una ventina di minuti e poi mangiatevele tutte : )
Per decorare vi consigliamo di fare una glassa semplicissima: molto zucchero a velo e limone mischiati insieme e spalmati sulle briochine.
Drożdżówki z czerwoną porzeczką
Nie będę oryginalna i tak jak większość z nas, również ja przyznam się, że powakacyjne powroty do domu nie są łatwe! Ciągle wspominamy leniwe dni na słońcu, powolne spacery po wąskich, hiszpańskich uliczkach i przepyszne jedzenie. Mimo, że ochota jest duża, aby zacząć eksperymentować w kuchni z naszymi kulinarnymi pamiątkami z wakacji, to motywacji brak, żeby zabrać się do roboty. Poza tym coś czuję, że długo piekarnika nie włączymy - włoskie słońce znowu przypomina nam o swojej sile!
Tak więc co nam pozostaje? Wspomnienie naszego ostatniego przedurlopowego wypieku - kiedy temperatura spadła poniżej 35 stopni, odważyliśmy się włączyć piekarnik i upiekliśmy przepyszne drożdżówki z czerwoną porzeczką. U nas w ogóle nie ma jagód, o borówce amerykańskiej czasami można pomarzyć, ale za to często można dostać (w niewielkiej ilości!) czerwoną porzeczkę. Co więcej tradycyjne twarogowe nadzienie zastąpiliśmy masą serową na bazie z ricotty. Efekt końcowy był rewelacyjny! Drożdżówki upiekliśmy wieczorem, a dzień później mogliśmy się delektować królewskim śniadaniem.
Przepis na około 12 drożdżówek
Składniki na ciasto:
- 500 g mąki pszennej
- 250 ml mleka
- 100 g cukru
- 100 g miękkiego lub stopionego masła
- 7 g drożdży instant
- 120 g ugotowanych, dokładnie utłuczonych ziemniaków
- pół łyżeczki soli
- cukier waniliowy
Składniki na nadzienie:
- 100 g sera ricotta (lub tradycyjnego białego twarogu)
- 2 łyżki cukru pudru
- kilka łyżek jogurtu naturalnego
- łyżka soku z cytryny
- ok 250 g czerwonej porzeczki lub innych owoców
jajko do posmarowania
opcjonalnie: lukier z szklanki cukru pudru oraz soku z 1/2 cytryny
Rozpoczynam od przygotowania zaczynu z drożdży. Drożdże mieszamy z kilkoma łyżkami lekko podgrzanego mleka. Dodajemy łyżeczkę cukru, łyżkę mąki i odstawiamy na 15 minut. Po tym czasie mieszamy ze sobą wszystkie pozostałe składniki i dodajemy do nich zaczyn z drożdży - wyrabiamy ciasto. Powinno być elastyczne i nie klejące do rąk. Formujemy kulę i umieszczamy ciasto w misce, przykrywamy i odstawiamy do wyrośnięcia (ciasto powinno podwoić objętość w przeciągu godziny).
Ser ricotta rozdrabniamy widelcem z cukrem pudrem, dodajemy sok z cytryny i jogurt, mieszamy i odstawiamy w chłodne miejsce.
Z wyrośniętego ciasta formujemy niewielkie bułeczki, lekko je spłaszczamy i układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, w odstępach, ponieważ urosną. Spodem małej szklaneczki zanurzonej w mące robimy wgłębienie w każdej bułeczce. Nakładamy w nie po ok 2 łyżeczki twarożku i układamy owoce. Brzegi bułeczek smarujemy rozmąconym jajkiem. Zostawiamy bułeczki do wyrośnięcia na ok 30 minut i rozgrzewamy piekarnik do 200 st. C.
Wstawiamy blachę do nagrzanego piekarnika i pieczemy drożdżówki ok 15-20 minut. Wystudzone można polukrować. Smacznego!
Źródło: Pikle and Binokle
Ale cudnie wyglądają. Z przyjemnością skusiłabym się na taką na śniadanie :)
RispondiEliminaMiłego weekendu :)
Dziękujemy Kasiu! Tobie również życzymy miłego weekendu :)
RispondiEliminaPiękna! Wpraszam się na jedną... no może dwie :)))
RispondiEliminaAle pyszne! Pięknie wyglądają, a z porzeczkami to już w ogóle mistrzostwo! :) Miłego dnia!
RispondiEliminaPyszne!
RispondiEliminaPorywam jedną na późne śniadanie i zapraszam do udziału w Porzeczkowym Tygodniu :)
@n_zak: dziękujemy za zaproszenie - dodaliśmy nasz przepis do akcji porzeczkowej :) Pozdrawiamy!
RispondiEliminaale zdjęcia, ale zdjęcia!
RispondiEliminanie potrafię oderwac wzroku!
piękne :) mogę jedną?
RispondiEliminacudne sa:) z porzeczka musza smkaowac super;)
RispondiEliminaAle pyszności! Wspaniałe :)
RispondiEliminaPozdrawiam!
fantastyczne połączenie smaków - ricotta i porzeczki. bardzo apetyczne drożdżówki :)
RispondiEliminaRobiłam już drożdżówki z truskawkami i jagodami, z porzeczką jeszcze nie :)
RispondiEliminaCudeńka! No piękne są! I jak mniemam - pyszne :) bo to widać po zdjęciu. Mięciutkie, pachnące...ajć! zaraz ukradnę ze dwie :)
RispondiEliminaPozdrawiam :)
Dziekujemy wszystkim za tak mile komentarze!!! Pozdrawiamy z upalnego Rzymu :)
RispondiEliminaPyszne drożdżóweczki;) ricotta i owoce to na pewno świetne połaczenie!
RispondiElimina