Polska wersja językowa znajduje się na końcu przepisu
Come capirete subito il titolo è uno scherzo, infatti questa pasta per la linea non ha proprio niente : ) Non è un caso che sia la prima pasta che mettiamo sul sito perché noi di pasta ne mangiamo veramente poca. Tuttavia l'altro giorno siamo passati da un macellaio serio che aveva delle salsiccie così invitanti che non abbiamo resistito. Questa ricetta come tutte quelle per fare la pasta è rapidissima e di gran soddisfazione. Insomma non sarà buona per dimagrire ma vale veramente la pena!
Come capirete subito il titolo è uno scherzo, infatti questa pasta per la linea non ha proprio niente : ) Non è un caso che sia la prima pasta che mettiamo sul sito perché noi di pasta ne mangiamo veramente poca. Tuttavia l'altro giorno siamo passati da un macellaio serio che aveva delle salsiccie così invitanti che non abbiamo resistito. Questa ricetta come tutte quelle per fare la pasta è rapidissima e di gran soddisfazione. Insomma non sarà buona per dimagrire ma vale veramente la pena!
Gli ingredienti sono :
- 2-3 salsiccie
- mezzo broccolo siciliano
- 300 g di pasta
- 1 peperoncino piccolo
- pepe
Per prima cosa facciamo bollire l'acqua, saliamola e ci sbollentiamo il broccolo. Per questa ricetta è molto importante cuocerlo "al dente" perché poi lo ripasseremo in padella insieme alle salsiccie. Mentre aspettate l'acqua, aprite le salsiccie e tagliatele a pezzettoni. Passatele in padella senz'olio né grassi (ce n'è già dentro abbastanza : ) ) e fatele rosolare con il peperoncino. Quando vi sembrano cotte togliete il peperoncino e il grasso rimasto nella padella. Aggiungete il broccolo a pezzetti e pepate a piacere. Nell'acqua del broccolo fate cuocere la pasta. Mettete anche la pasta in padella e fate "mantecare" per qualche secondo con un goccio d'acqua della cottura. Buon appetito!
Bombowy makaron
Z reguły pierwsze skojarzenie (i słuszne) z Włochami to makaron. My o dziwo makaronu często nie jemy i jest to nasz pierwszy makaronowy przepis... ale za to jaki ;) Jest to makaron bombowy, a dlaczego? Sami musicie sobie odpowiedzieć na to pytanie; bombowy bo super smaczny, bombowy bo mega kaloryczny, bombowy bo szybki w przegotowaniu - jest z czego wybierać....
Rozpoczynamy od ugotowania brokuła w osolonej wodzie. Brokuł powinien być lekko twardy, gdyż potem będzie jeszcze gotowany na patelni. W międzyczasie kroimy kiełbasę na kawałki i podsmażamy na patelni z kawałkami papryczki chili. Kiedy kiełbaski będą podsmażone, odlewamy powstały tłuszcz i dodajemy pokrojone, ugotowane brokuły. Całość podlewamy jedną szklanką wody, w której gotowaliśmy brokuła i podsmażamy przez parę minut. Z pozostałej wody odlewamy jeszcze jeden kubek (przyda się w ostatniej fazie gotowania), a resztę wykorzystujemy do ugotowania makaronu. Kiedy makaron będzie już "al dente" czyli ugotowany dobrze na zewnątrz i lekko twardawy w środku, dodajemy go to kiełbasek i brokułu. Jeśli całość będzie wydawać się Wam zbyt sucha, dodajcie trochę wody z wcześniej odlanej do kubka, a na końcu dodajcie trochę oliwy z oliwek. Smacznego!
Bombowy makaron
Z reguły pierwsze skojarzenie (i słuszne) z Włochami to makaron. My o dziwo makaronu często nie jemy i jest to nasz pierwszy makaronowy przepis... ale za to jaki ;) Jest to makaron bombowy, a dlaczego? Sami musicie sobie odpowiedzieć na to pytanie; bombowy bo super smaczny, bombowy bo mega kaloryczny, bombowy bo szybki w przegotowaniu - jest z czego wybierać....
- 2-3 małe surowe kiełbasy*
- średniej wielkości brokuł
- 300g makaronu dowolnego rodzaju i kształtu
- suszona papryczka chili (opcjonalnie)
- świeżo zmielony pieprz
- oliwa z oliwek
Rozpoczynamy od ugotowania brokuła w osolonej wodzie. Brokuł powinien być lekko twardy, gdyż potem będzie jeszcze gotowany na patelni. W międzyczasie kroimy kiełbasę na kawałki i podsmażamy na patelni z kawałkami papryczki chili. Kiedy kiełbaski będą podsmażone, odlewamy powstały tłuszcz i dodajemy pokrojone, ugotowane brokuły. Całość podlewamy jedną szklanką wody, w której gotowaliśmy brokuła i podsmażamy przez parę minut. Z pozostałej wody odlewamy jeszcze jeden kubek (przyda się w ostatniej fazie gotowania), a resztę wykorzystujemy do ugotowania makaronu. Kiedy makaron będzie już "al dente" czyli ugotowany dobrze na zewnątrz i lekko twardawy w środku, dodajemy go to kiełbasek i brokułu. Jeśli całość będzie wydawać się Wam zbyt sucha, dodajcie trochę wody z wcześniej odlanej do kubka, a na końcu dodajcie trochę oliwy z oliwek. Smacznego!
Che delizia ragazzi!
RispondiEliminaBroccoli&salsicce sono una garanzia, e chissenefrega della linea :)
Buonissima!
Ciao ciao ^^
ah ecco stavo già dicendo questa fà per me... ma questa fà per me lo stesso!!! è una delizia davvero! ciaooo Ely
RispondiEliminaNaprawdę bombowy:) Pozdrawiam!
RispondiEliminache delizia, veramente una golosità.
RispondiEliminada fare al più presto.
wyglada super! no i musi smakowac bombowo pysznie!!!
RispondiEliminaPrawde mowisz - bombowy! Kupuje! B mi sie tu u ciebie podoba. Pzdr! :)
RispondiElimina