domenica 13 febbraio 2011

Paninetti alla cannella / Śniadanie idealne - bułeczki cynamonowe

Polska wersja językowa znajduje się na końcu przepisu

Questi paninetti sono l'ingrediente fondamentale di una colazione perfetta! Inoltre sono semplicissime da fare e basta farle riposare in tutto 40 min. Di conseguenza anche se il weekend vi svegliate tardi riuscirete a preparare questi paninetti in un lampo : ) L'altra cosa molto bella e che durano per qualche giorno, quindi anche se non riuscite a finirle tutte subito potete conservarle per le prossime colazioni.


Gli ingredienti per la pasta sono:
  • 700 g di farina setacciata
  • 100 g zucchero
  • 1/2 cucchiaino di sale
  • 42 g lievito fresco (noi abbiamo usato 21g di quello secco)
  • 100 g burro 
  • 400 ml latte
  • 2 uova
per il ripieno
  • 150 g burro
  • 100 g zucchero fino
  • 1,5 cucchiaini di cannella
da mettere sopra
  • 1 uovo
  • cucchiaio di latte
Sciogliamo il burro e lo lasciamo raffreddare. Poi mescoliamo la farina con il sale, lo zucchero e il lievito. Se usate quello fresco dovete prima scioglierlo in mezza tazza di latte tiepido con 1 cucchiaio di zucchero e 1 cucchiaio di farina e lasciarlo qualche minuto in un posto caldo. In un contenitore sbattiamo le uova con il latte e il burro. Incorporiamo alla farina.  Lavoriamo il tutto fino a ottenere una pasta elastica e compatta. Se viene troppo appiccicosa aggiungete qualche cucchiaio di farina. Copriamo e lasciamo riposare per 25 minuti.

Nel frattempo scaldiamo il forno a 180 gradi e 
prepariamo il ripieno mescolando il burro con lo zucchero e la cannella.
Quando l'impasto 
è 
pronto tagliamone un terzo e lo stendiamo della misura della teglia (la nostra era 35x25 ). Lo mettiamo nella teglia con la carta da forno. Questa parte sarà la base dei paninetti. Il resto dell'impasto bisogna stenderlo e fare una misura rettangolare di 50x25 cm. Mettiamoci sopra il ripieno e arrotoliamo dalla parte dell'angolo più lungo per ottenere un bel salsicciotto ripieno : )

Tagliamo con un coltello affilato pezzetti di 2cm e li mettiamo nella teglia sulla base. Li lasciamo coperti per 20 min a lievitare ancora.

Prima di metterli in forno li spennelliamo con latte e uovo sbattuti. Devono cuocere per 30 min a 180 gradi. Quando sentirete un profumino buonissimo uscire dal vostro forno tirateli fuori e fate la vostra colazione perfetta!


Bułeczki cynamonowe

Długo szukałam przepisu na bułeczki, których nie trzeba zagniatać dzień wcześniej, ani nie trzeba odstawiać na zbyt długo do wyrośnięcia. Oczywiście jak zawsze w takich sytuacjach, z pomocą przychodzi Nigella Lawson ze swoim przepisem na prawie ekspresowe bułeczki cynamonowe. Są one przepyszne, w przeciągu godziny są gotowe i nie można przestać ich jeść. Dzięki nim rozpoczęliśmy bardzo po domowemu niedzielny, leniwy poranek :)
  • 700 g mąki pszennej przesianej
  • 100 g cukru
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 42 g świeżych drożdży (my użyliśmy 21g suchych)
  • 100 g masła
  • 400 ml mleka2 jajka
nadzienie bułeczek
  • 150 g masła, miękkiego
  • 100 g cukru (my użyliśmy cukru trzcinowego)
  • 1,5 łyżeczki cynamonu
do posmarowania
  • 1 jajko
  • łyżka mleka
Rozpoczynamy od rozpuszczenia masła i odstawiamy je by ostygło.Mąkę mieszamy z solą, cukrem i suchymi drożdżami (w przypadku świeżych drożdży należy w 1/2 kubka mleka rozkruszyć drożdże, dodać po łyżce mąki i cukru i odstawić w ciepłe miejsce na parę minut).W misce należy ubić lekko jajka, mleko i masło. Połączyć z mąką. Wszystkie składniki należy dobrze wymieszać i zagnieść (zagniatałam około 10 minut). Ciasto powinno być gładkie i sprężyste (nasze się nieco kleiło, tak więc dodaliśmy kilka łyżek mąki). Przykryć i odstawić do wyrośnięcia na 25 minut.

W międzyczasie należy nagrzać piekarnik do 180 st. i przygotować nadzienie bułeczek: wymieszać/zmiksować miękkie masło, cukier, cynamon.

Po tym czasie z ciasta ująć 1/3 i rozwałkować na wymiar formy - w naszym przypadku 35 x 25 cm (uprzednio wyłożonej papierem). To będzie spód naszych bułeczek. Pozostałe ciasto należy rozwałkować na prostokąt o wymiarach 50 x 25 cm. Należy posmarować go masą cynamonową, a następnie zwinąć wzdłuż dłuższego boku, na kształt długiej kiełbaski. Ostrym nożem pokroić na 2 cm kawałki i rozłożyć równomiernie na wcześniej przygotowanej blasze z ciastem. Tak przygotowane bułeczki odstawiamy na 20 minut do wyrośnięcia, następnie smarujemy je jajkiem rozmąconym z mlekiem i pieczemy przez około 30 minut. Śniadanie idealne gotowe :)




Con questa ricetta partecipiamo a / Bierzemy udział w konkursie:

about food

14 commenti:

  1. O mniaaaam :) ale pyszka!!!! na pewno je zrobię i już się nie mogę doczekać ;)

    CzekoManiaczek

    RispondiElimina
  2. Cynamonowe najlepsze! I jeszcze to odrywanie bułeczek od siebie :-) Jedna z moich ulubionych czynności.

    RispondiElimina
  3. A ja czasami przyspieszam rośnięcie ciasta, najpierw wstawiając je na kaloryfer, a po uformowaniu do otwartego piekarnika nastawionego na 100 stopni. Ciasto wyrasta ekspresowo, ale nie wiem, czy tak mi się tylko wydaje, czy naprawdę trochę gorzej pozbywa się zapachu drożdży. Widziałam już raz przepis na bułeczki cynamonowe w Pracowni Wypieków. Były bardzo podobne, może to więc ten sam przepis. Nigdy jednak nie skorzystałam, bo u mnie cynamonem gardzą.

    RispondiElimina
  4. Niezawodna Nigella!
    A śniadanko pycha drogie Myszki!

    RispondiElimina
  5. che belli e che foto stupende.
    complimenti.
    il profumo della cannella arriva fin qui

    RispondiElimina
  6. cudne! to ja sobie urwe jedna buleczke i spalaszuje ze smakiem:)

    RispondiElimina
  7. Dziekujemy bardzo za takie mile slowa! Szkoda, ze nie mozemy sie z Wami podzielic takimi sniadaniowymi buleczkami! Pozdrawiamy :)

    RispondiElimina
  8. Devono essere profumati e morbidissimi! Mi sa proprio che vi seguirò! ciao, marina

    RispondiElimina
  9. Favolose e golose chioccioline!!! bellissma ricetta e blog :)

    RispondiElimina
  10. adoro i dolci con la cannella...proverò anche questi, intanto continuo a seguirti

    RispondiElimina
  11. NIe piekłam nigdy ich, a często je widuję, przewijają się tu i ówdzie. ZAwsze kuszą, zawsze o nich zapominam...

    RispondiElimina
  12. Pyszności :) Zjadłabym Waszego całego bloga w całości :)

    RispondiElimina